środa, 24 czerwca 2015

Wakacje fit

Witajcie. 
Przepraszam za moją długą nieobecność, która spowodowana była oczywiście szkołą. Mimo jednak tak długiej przerwy chciałaby zacząć od czegoś prostego, na rozpisanie się. Więc dziś spontanicznie przychodzę do was z postem na temat odchudzania i zdrowego odżywiania się. 

Ponieważ w tym roku przeszłam dość dużą przemianę chciałabym podzielić się z wami paroma wskazówkami na ten temat. 
Drodzy państwo, lato to najlepszy czas by rozpocząć odchudzanie. Jest cieplej, mniej jemy, więcej pijemy a i przyjemniej się ćwiczy, kiedy na zewnątrz jest optymalna temperatura dwudziestu stopni.


Jedzmy 5 posiłków dziennie. 
To chyba najbardziej zaważyło o moim zrzucaniu wagi. Niektóre osoby pewnie sądzą, że jedzenie tyle razy w ciągu dnia tylko nam wagę podwyższy. Takie stwierdzenie jest mitem. Jedzmy śniadanie, obiad i kolacje, a między nimi dwa małe posiłki, dzięki temu nasz organizm nie będzie głodny i nie odłoży sobie tłuszczyku na wypadek spadku energii. Te dwa posiłki pomiędzy standardowymi trzema, powinny być nie duże i lekkie. Drugim śniadaniem może być owoc, warzywo, jogurt lub kanapka z ciemnym chlebem. Na podwieczorek z kolei polecam gotowane jajka lub sałatkę. Posiłki spożywaj mniej więcej co dwie godziny.

Nie za dużo chleba ani ziemniaków. 
Jeśli chcecie zrzucić trochę kilogramów, nie możecie opychać się 6 kanapkami dziennie. Przy odchudzaniu dozwolone są dwie kromki dziennie,najlepiej serwowane z masłem roślinnym, lekką szynką i pomidorem. 
Z kolei obiadowe ziemniaki, obficie polane tłuszczykiem możecie zastąpić placuszkami z otrębów, prosto z książki o diecie Dukana. Są lżejsze i zdrowsze, a poza tym przygotowuje się je o wiele szybciej niż tradycyjne ziemniaki. Wystarczą dwie łyżki otrębów owsianych, dwie łyżki jogurtu naturalnego i jedno jajko. Całość mieszamy i smażymy. 

Planuj wszystko! 
Zaplanuj jadłospis na dzień, a później na tydzień. Uwzględnij też treningi i jakie ćwiczenia będziesz w danym tygodniu wykonywać. Pij dużo wody, dzięki temu podwyższysz sobie metabolizm, a treningi nie będą tak ciężkie. Ustal też 'dzień odpoczynku' w którym masz pzerwę od biegania, ćwiczeń i możesz pozwolić sobie na coś słodkiego. 

Zrezygnuj ze słodyczy i słodzonych napojów. 
To był mój problem numer jeden. Mimo, że nie przepadam za słodyczami to na potęgę piłam słodkie napoje. Nie pijcie coca coli ani soków z kartonów, Mają prawie tyle samo cukru co coca cola. 

Patrz na kalorie. 
Wbrew pozorom nie jest to takie trudne  jakby się mogło wydawać. Osobiście lubię porównać ze soba jakiś zdrowy produkt, z jakimś słodyczem. Dlatego zawsze wybieram marchewkę zamiast batonika.



To są wszystkie triki jakie stosowałam przez ten ogrągły rok. Powiem szczerze, że przyniosło to efekty. Schódłam 5 kilo, a na mojej twarzy dawno nie widziałam żadnego pryszcza. Chce wam też powiedzieć, że nie są to jakieś rygorystyczne diety, które mogłyby zrobić krzywdę jakiejkolwiek osobie, ponieważ to co ja stosowałam opierało się na zdrowym trybie życia i racjonalnym odżywianiu. 
Pamiętajcie też o unikaniu fast foodów i jedzeniu warzyw i owoców, ale myślę że jest to raczej oczywiste. Przypoominam też że odchudzanie w tym przypadku nie jest głodzeniem się, lecz wyrabianiem sobie na nowo zdrowych nawyków żywieniowych, co nie jest procesem szybkim. Mi przyzwyczajenie się do zmiany diety zajęło rok. Nie forsujcie się też ćwiczeniami, wykonujcie je stopniowo. To, że zrobicie w jeden dzień sto osiemdziesiąt brzuszków a w następnym dniu odpuścicie ze względu na zakwasy nie sprawi że schudniecie szybciej. 



Udzielam się ostatnio dość mocno za tumbrl. Zapraszam: 
http://moyyashi.tumblr.com/

Temat następnego posta zależy od zdjęć.
Zachęcam do obserwacji, pochwalcie sie swoim tumbrlem w komentarzu.












3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zaczęłam się odchudzać prawie 2 miesiące temu, a już udało mi się trochę zrzucić z czego ogromnie się cieszę :)
    Stosowałam się do kilku tych rad-jedynie nie liczyłam ile jem kalorii, ale sprawdzałam jak kaloryczne są dane rzeczy :) Więc zgadzam się ze wszystkim co napisałaś :D

    Pozdrawiam
    http://with-dreams-of-the-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie nie ma większego problemu z podjęciem aktywnosci fizycznej, ale znowu z kontrolowaniem jedzenia juz mam. Działa to u mnie zazwyczaj kilka dni po tym jak postanowie sobie, że zacznę uważniej patrzeć na to co jem. Mam nadzieję, że w te wakacje wreszcie uda mi wreszcie.
    http://dziewietnascieminut.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń